tag:blogger.com,1999:blog-2311151180094457507.post4339272369364302347..comments2022-04-10T16:47:00.692+02:00Comments on Sherlockiana: O tym, za co naprawdę kocham Sherlocka Holmesa.Sherlock Kittelhttp://www.blogger.com/profile/02172415370866751126noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-2311151180094457507.post-71119302822877974472012-07-19T18:55:23.641+02:002012-07-19T18:55:23.641+02:00Trzymam kciuki ;)Trzymam kciuki ;)Holmes Brett Fanhttps://www.blogger.com/profile/17799444450844492607noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311151180094457507.post-20500309755083473332012-07-18T18:23:07.795+02:002012-07-18T18:23:07.795+02:00@HolmesBrettFan i Anonimowy i obietnica - to było ...@HolmesBrettFan i Anonimowy i obietnica - to było nieuchronne ("curse your sudden but inevitable betrayal" ;) ), zresztą tu i ówdzie przewijał się i Eligible Bachelor i w ogóle uwagi o filmach. Teraz, kiedy mam sporo materiału z Bending the Willow chyba najwyższy czas jakoś spiąć nerwy i napisać :)<br />@Anna - :) dziękuję!Sherlock Kittelhttps://www.blogger.com/profile/02172415370866751126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311151180094457507.post-89034149381800339742012-07-18T11:01:00.864+02:002012-07-18T11:01:00.864+02:00Chciałam napisać coś mądrego, ale nie umiem. Myśla...Chciałam napisać coś mądrego, ale nie umiem. Myślałam, że dzisiaj będę mądrzejsza, ale dzisiaj znowu jest takie samo "dzisiaj" jak wczoraj, więc i mózgu nie przybyło.<br />Powiem tylko, że gdyby na blogu był tylko ten jeden wpis, jego istnienie byłoby w pełni uzasadnianie.Adeenahnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311151180094457507.post-64392899899055299452012-07-17T23:00:05.284+02:002012-07-17T23:00:05.284+02:00Się Sherlockista wpakował.;D Z tej obietnicy już n...Się Sherlockista wpakował.;D Z tej obietnicy już nie ma odwrotu xDHolmes Brett Fanhttps://www.blogger.com/profile/17799444450844492607noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311151180094457507.post-73692797186973767002012-07-17T22:39:53.259+02:002012-07-17T22:39:53.259+02:00Za co naprawdę kocham Sherlockistę? Za takie wpisy...Za co naprawdę kocham Sherlockistę? Za takie wpisy! :-)<br /><br />W moim sercu też jest specjalne miejsce dla "Eligible Bachelor" [i "The Master Blackmailer" i "The Last Vampyre", bo powstały w latach 1992-93, tak ciężkich dla Jeremy'ego]. Ta maleńka pani Hudson, w koszuli nocnej, z warkoczem na ramieniu, siedząca na schodach i czekająca na Holmesa całą noc... Jego pytanie, jej odpowiedź, i potem oboje siedzący w bliskim milczeniu, ona na tych schodach, on na podłodze...<br /><br />Proszę, bardzo proszę, napisz o tym wszystkim...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311151180094457507.post-25243415694363746292012-07-17T19:21:05.987+02:002012-07-17T19:21:05.987+02:00Napisz, napisz, bo to chyba najbardziej dający mi ...Napisz, napisz, bo to chyba najbardziej dający mi do myślenia film z całej serii Granady. Zawsze się przy nim rozklejam, bo widać tu słabości Holmesa oraz Brett'a. "My dream is horrible"-Ubustwiam :)Holmes Brett Fanhttps://www.blogger.com/profile/17799444450844492607noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311151180094457507.post-52406026333678170592012-07-17T12:26:52.045+02:002012-07-17T12:26:52.045+02:00O, pani Hudson na pewno się przydaje, chociaż Holm...O, pani Hudson na pewno się przydaje, chociaż Holmes czasem pokazuje, że potrafi być niezależny nawet od niej :) Jedyna naprawdę niepojęta jego cecha to zawsze była dla mnie zdolność do niejedzenia, kiedy tego jedzenia nie trzeba samemu gotować :) Poza tym, w pani Hudson cenię to, że nigdy go nie zatrzymuje, bardzo łatwo jest - będąc taką panią Hudson - zmienić się w tyrana, który dusi tymi swoimi herbatkami i "uważaj na siebie". <br />@HolmesBrettFan Kocham tę sekwencję z Eligible Bachelor, w ogóle mam wielki sentyment do tego filmu, chociaż sam Brett żałował niektórych ostrzejszych momentów z tego filmu (zwłaszcza wybiegania w koszuli na ulicę), no i rozwiązanie woła o pomstę do jakiejś instancji, która strzeże ludzkiego rozumu. Chyba powinnam o nim kiedyś napisać. Ten nerwowy nocny spacer po Londynie, to jedna z najbliższych mi sekwencji z całej serii Granady...Sherlock Kittelhttps://www.blogger.com/profile/02172415370866751126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311151180094457507.post-76795434860546911982012-07-17T09:35:07.363+02:002012-07-17T09:35:07.363+02:00Piękna notka. Ja tam kocham Holmesa za to, że możn...Piękna notka. Ja tam kocham Holmesa za to, że można po marudzić sobie "Ten świat jest do bani",a on jeszcze ci zawtóruje, ale także za to bądź co bądź wyrwanie człowieka z tej nudnej i powoli zabijającej egzystencji. Zawsze przecież można wsiąść do autobusu i spróbować dedukować, czy staruszka przed nami była nauczycielką, czy kominiarką [tak się odmienia kominiarza? ;)] A ja osobiście najwięcej zawdzięczam Sherlockowi o nazwisku Brett, bo gdyby nie on pewnie leżałabym w psychiatryku (chociaż i tak 2/3 znajomych i rodziny uważa, że tam powinnam już dawno się znaleźć). Każdego ranka budzę się i zastanawiam "po co żyć?", a wtedy odpowiadam sobie że muszę żyć bo ktoś musi wychwalać jego talenty, rozgłaszać jego imię itd.<br /><br />Ależ się rozpisałam. I to nie do końca na temat ;P <br />A co do pani Hudson. Holmes pewnie by umarł z głodu gdyby nie te 3 posiłki dziennie i dobra angielska herbata :) Cóż by począł gdyby nie w The Eligible Bachelor PH nie otworzyła mu nad ranem drzwi? Pani Hudson to ten cichy bohater bez którego Baker Street nie byłoby już takie samo.Holmes Brett Fanhttps://www.blogger.com/profile/17799444450844492607noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311151180094457507.post-10928272982661524552012-07-17T08:33:27.106+02:002012-07-17T08:33:27.106+02:00Myślę, ale może się mylę, że łatwiej być Sherlocki...Myślę, ale może się mylę, że łatwiej być Sherlockiem, gdy ma się panią Hudson do dyspozycji. Tak, wiem, trywializuję, i nie do końca o tym jest notka, ale.<br /><br />Also, właśnie zorientowałam się, co dokładnie jest tłem twojego bloga. Miałam te mapy w ręku w październiku i właśnie ostatnio o nich rozmyślałam z okazji oglądania brudnego East Endu w latach 50-tych ubiegłego wieku w serialu "Call the Midwife".Olahttps://www.blogger.com/profile/04127144420125171610noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311151180094457507.post-64129974763864135132012-07-17T00:28:35.637+02:002012-07-17T00:28:35.637+02:00Dziękuję Ci Zwierzu z całego serca, aż mi się ciep...Dziękuję Ci Zwierzu z całego serca, aż mi się ciepło zrobiło :)Sherlock Kittelhttps://www.blogger.com/profile/02172415370866751126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311151180094457507.post-47330363324621588262012-07-16T23:44:05.864+02:002012-07-16T23:44:05.864+02:00Zwierz wydał ciężkie westchnienie jakie unosi się ...Zwierz wydał ciężkie westchnienie jakie unosi się z jego piersi kiedy czyta takie teksty. No bo jak nie zazdrościć jak ktoś tak umie pisać. No po prostu się nie da nie zazdrościć. Absolutnie rozumiem dlaczego Sherlock kocha Sherlocka i nie lubi Wallandera choć przecież zwierz lubi obu panów - ale twoje argumenty wydają się w jakiś sposób nie do pobicia. Wspaniała notka. Zdecydowanie nie ma się co zastanawiać czy warto ją było popełnić. I zwierz pisze to z głębi serca bo zaczął układać w głowie komentarz zanim doszedł do linku do swojego bloga :)carahttps://www.blogger.com/profile/02113914779687476611noreply@blogger.com