tag:blogger.com,1999:blog-2311151180094457507.post7227875065189324296..comments2022-04-10T16:47:00.692+02:00Comments on Sherlockiana: Wszyscy pójdziemy do piekła. Czwarty sezon Sherlocka: S01.Sherlock Kittelhttp://www.blogger.com/profile/02172415370866751126noreply@blogger.comBlogger12125tag:blogger.com,1999:blog-2311151180094457507.post-10660624617155399272017-11-23T21:09:36.873+01:002017-11-23T21:09:36.873+01:00W kontekście tego, co nastąpiło później uważam, że...W kontekście tego, co nastąpiło później uważam, że tego odcinka mogłoby nie być. Tutaj tak naprawdę chodziło wyłącznie o uśmiercenie Mary, a to mogło nastąpić pomiędzy 3. i 4. sezonem. Wystarczyłoby jej zniknięcie, wściekły John, jakieś aluzje, czy jej duch komentujący zdarzenia w 2. odcinku. Cała ta historia była niepotrzebnym przedłużeniem tego, co już poznaliśmy. Z całego sezonu zachowałabym tylko odcinek 2., który w moim o odczuciu, nawet pomimo ciężkiej atmosfery, jako jedyny był zbliżony jakością do poprzednich odcinków.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311151180094457507.post-52173814865525178702017-01-12T15:30:59.535+01:002017-01-12T15:30:59.535+01:00Właśnie takiego podsumowania pierwszego odcinka sz...Właśnie takiego podsumowania pierwszego odcinka szukałam. Doskonale oddałaś moje odczucia i nawet wiele dopowiedziałaś - o kilku rzeczach nie myślałam, a teraz wszystko mam już poukładane. Sherlock jest fenomenem, narzekamy, że nie do końca ten pierwszy odcinek wyszedł dobrze, ale nie możemy doczekać się drugiego. Na pewno ten sezon wywoła wiele emocji! :) Gabahttps://www.blogger.com/profile/14665684293980048849noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311151180094457507.post-69686805062161206732017-01-11T15:20:08.276+01:002017-01-11T15:20:08.276+01:00Bardzo żałuję, że - jak na razie - wydaje się, że ...Bardzo żałuję, że - jak na razie - wydaje się, że nie ma szans, żeby to była Lady Frances... i dziękuję za super komentarze i proszę o jeszcze!Sherlock Kittelhttps://www.blogger.com/profile/02172415370866751126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311151180094457507.post-45600636014350681062017-01-11T15:10:31.233+01:002017-01-11T15:10:31.233+01:00Wycofuję się z tej Frances. Dziękuję za odpowiedź:...Wycofuję się z tej Frances. Dziękuję za odpowiedź:)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311151180094457507.post-45195644085756776202017-01-07T01:12:03.427+01:002017-01-07T01:12:03.427+01:00Co do basseta/bloodhounda, to macie oczywiście rac...Co do basseta/bloodhounda, to macie oczywiście rację; raz, że ja mylę rasy, bo basset to w sumie taki troszkę mniejszy bloodhound z wyglądu, a dwa, że w adaptacjach, a zwłaszcza w ostatniej grze się pojawia prawie zawsze taki kłapciasty właśnie i smutny basset/bloodhound (a jako dziecko tak dobrze kumałam takie rzeczy...), dlatego mówię, że to klasyczne jest.<br /><br />Co do zbiegu okoliczności w odcinku, to oczywiście jest sporo przypadków w Kanonie, ale fundamentalna różnica jest taka, że w Kanonie praktycznie nic, o ile dobrze w tej chwili sobie przypominam, nie dotyczy osobiście żadnego z bohaterów. No zupełnie nic. Odrobinę osobisty jest pojedynek Sherlocka z Moriartym, ale Moriarty pojawia się tak serio 2 razy i szlus, nie jest żadnym demonicznym duchem Kanonu w ogóle, to jest zupełne zniekształcenie płynące z adaptacji, w których Moriarty jest zawsze. Więc w KAnonie nie ma absolutnie żadnego takiego numeru, że Holmes rozwiązuje sobie beztrosko sprawę, a tu BUM CHODZI O MARY WATSON albo cokolwiek w tym stylu (Mary Watson też prawie się nie pojawia, tylko w SIGN, a poza tym ewentualnie we wprowadzeniu na kilka słów, o tym, że nie żyje to się w ogóle wprost nie dowiadujemy- jest tylko "recent bereavement" Watsona wymienione w EMPT). Natomiast sam fakt, że przypadkiem coś się łączy, to owszem, to się zdarza, intrygi Doyle'a są na ogół znacznie grubszymi nićmi jeszcze szyte niż to, co proponują Moffat i Gatiss - ale akurat w tym odcinku jest naprawdę grubo, dlatego wyzłośliwiam się, że jak w telenoweli, i dlatego mam nadzieję, że coś to połączy; podobnie jak zainteresowały mnie bardzo informacje z planu dotyczące niebezpiecznych związków (?) Watsona. Jeśli to lady Frances Carfax, to bardzo byłoby interesujące.Sherlockistkahttp://sherlockista.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311151180094457507.post-62765360428724875782017-01-06T19:40:02.177+01:002017-01-06T19:40:02.177+01:00Pytam, bo niestety nie pamiętam zbyt dobrze wszyst...Pytam, bo niestety nie pamiętam zbyt dobrze wszystkich opowiadań.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311151180094457507.post-70461413827273072452017-01-06T19:37:26.702+01:002017-01-06T19:37:26.702+01:00Dlaczego w tym odcinku Holmes rozwiązuje sprawę za...Dlaczego w tym odcinku Holmes rozwiązuje sprawę zabójstwa i przy niej odkrywa kolejną, która AKURAT doprowadza go do Mary i jej przeszłości? Przypadek? Czy gdzieś już było coś takiego w kanonie? Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311151180094457507.post-42831203501373139552017-01-06T15:36:15.281+01:002017-01-06T15:36:15.281+01:00Tutaj tak. Chociaż mógłby być nawet bassetem, u Do...Tutaj tak. Chociaż mógłby być nawet bassetem, u Dole'a to zwykły/niezwykły kundelek. Po prostu bloodhoundy obdarzone są ponoć najlepszym węchem w świecie psów, dlatego go wybrano. Scenka z nim była niemal dosłownie przeniesiona z kanonu (niestety, panom chyba zabrakło pomysłu) Tam również nie okazał się przydatny. Tutaj wszystko zmieniono/ skrócono podobno dlatego, że pies na planie był wystraszony i niepewny. Nie chciał współpracować. Wyraźnie jednak przydałaby się jakaś inna interpretacja tej sceny, bo ona faktycznie nie pasuje do naszych czasów. Symboliczne, głębsze nawiązania do opowiadań są tym, co w tym serialu podoba mi się najbardziej i dlatego jest moim ulubionym. Sorry kochany Brettcie ;), to Cumberbatcha pierwszego ujrzałam (tak się złożyło), on zawsze jest Sherlockiem, a ty zawsze będziesz Holmesem (mój sposób na jednoczesne takie samo uwielbienie dla obu panów, uzyskuję Sherlocka Holmesa w dwóch osobach).Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311151180094457507.post-81747250648164239472017-01-06T13:20:32.678+01:002017-01-06T13:20:32.678+01:00Inna sprawa, że Toby to nie basset, a bloodhound.Inna sprawa, że Toby to nie basset, a bloodhound.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311151180094457507.post-67516520575336565692017-01-05T23:27:04.062+01:002017-01-05T23:27:04.062+01:00(Spoiler? Na podstawie nieszczęsnego "setlock...(Spoiler? Na podstawie nieszczęsnego "setlocka" do ostatniego poniedziałku miałam wrażenie, że aktorka, o której pisałam zagra postać lady Frances Carfax) Strój, laska, ta maleńka złota literka "f" na łańcuszku na szyi. Sherlock zachowujący się nie tak jak zwykle. A ona jakby nie była przy nim obecna.<br />Cały czas oczekiwałam na jakiś wyraźniejszy znak, że Moriarty jest jednak obecny w tym odcinku, że coś wyniknie z tych niezliczonych spraw, którymi zajmował się Holmes. Wszystko nabrałoby sensu. Jakość serialu moim zdaniem wyraźnie się obniżyła od kiedy zabrakło Jima. Wciąż mam nadzieję, że zostanie ożywiony choćby na samym końcu i ujawni się jakaś logika w tym co widzimy. Doyle nie przywrócił go do życia, ale przecież zrobiło to później kilku innych pisarzy, np. John Gardner, a ostatnio Anthony Horowitz.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311151180094457507.post-84354961203670228172017-01-05T22:56:18.035+01:002017-01-05T22:56:18.035+01:00Witam:)
Cieszę się, że znalazłam Twojego bloga.
T...Witam:)<br />Cieszę się, że znalazłam Twojego bloga. <br />Teraz już mogę zgodzić się z tym, co napisałaś o The Six Thatchers. Film oglądałam co chwilę pauzując i przewijając do tyłu tak, by zauważyć wszystkie szczegóły, dlatego ogólne wrażenie jakoś mi się "rozmyło" (po czterech godzinach byłam w "lekkim" szoku:) Chciałabym by siąg dalszy okazał się lepszy. Pewną nadzieję wzbudza odpowiedź S. Moffata zapytanego o ulubiony odcinek: "Normally I answer 'A Scandal In Belgravia,' which I kind of think is the best thing I've ever written, but 'The Final Problem' might be edging ahead".<br />Jeśli chodzi o tamtą kobietę, z którą spotykał się John, to mam wrażenie że ona jeszcze się pojawi, w innej wersji. Nie wiem czy śledziłaś w ubiegłym roku tzw. "setlocka". Osoba będąca obiektem zainteresowania Johna w "The Six Thachers" (a przynajmniej aktorka grająca jej rolę) występuje na zdjęciach z planu (prawdopodobnie w "The Lying Detective") razem z Sherlockem. Ma tam już jednak jasne włosy i okulary, ogólnie odniosłam wrażenie, że sceny z jej udziałem mają rozgrywać się chyba w "pałacu myśli" Holmesa. Istnieje też teoria, że dziewczyna w The Six Thatchres mogła zostać wysłana aby "porwać" gdzieś Johna, tak, jak już to kilka razy miało miejsce w przeszłości:D W każdym razie jest szansa, że twórcy nie zamieścili w serialu wątku zdrady (?) Johna bez przyczyny.<br />E.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311151180094457507.post-199508114375141012017-01-02T23:53:13.337+01:002017-01-02T23:53:13.337+01:00Ale tak się czepnę trochę:
Akurat wątku z brunetką...Ale tak się czepnę trochę:<br />Akurat wątku z brunetką (to była brunetka?) podrywającą Johna bym nie skazywał na pożarcie. To może się fajnie rozwinąć, choć niestety obawiam się, że nie tak jak byśmy chcieli, a raczej w stronę kogoś, kto przez Johna dociera do Sherlocka.<br />W każdym razie te jest Gatiss-Moffat, to puste nie zostanie.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/15944100249628356516noreply@blogger.com