sobota, 9 kwietnia 2011

Sherlock Holmes w 3D ;)

Spokojnie! Ritchie nie zmienił zdania (a przynajmniej Sherlockiście nic o tym nie wiadomo) i żadne filmidło do oglądania w okularkach chyba nam nie grozi (wyobrażacie sobie chlapiący wodospad Reichenbach ;) ?). Natomiast znany artysta specjalizujący się w quasi-renesansowych freskach i ulicznych malowidłach, które niezwykle sugestywnie stwarzają złudzenie trzeciego wymiaru, Kurt Wenner namalował Sherlocka wychodzącego ze stacji metra Picadilly Circus.
Wartość estetyczna dzieła pozostawia nieco do życzenia, podobnie uroda Holmesa i Watsona, ale złudzenie jest przednie i bardzo chciałby to Sherlockista zobaczyć "na żywo".

2 komentarze:

CheshireCatto pisze...

Sherlock Holmes, Watson i Alicja z Białym Królikiem :D Coś wspaniałego!

Alria pisze...

Tytuł jest przerażający. A samo dzieło jest cudne, i z chęcią zobaczyłabym je na żywo.