...i to wyśmienita okazja, by Sherlockista jeszcze raz przerwał swoją prywatną ciszę mundialową ;) Podobno aktor dowiedział się, że wraca na plan być może już w październiku. Nie wie, lub nie chce zdradzić, jaka jest fabuła. W wywiadzie można jednak między wierszami wyczytać - co jest wspaniałą wiadomością - że Jude Law uważa za oczywiste wykorzystanie w scenariuszu Kanonu. Co więcej, Law zarzeka się, że pracuje przy Sherlocku Holmesie 2 nie dla kasy, a dla towarzystwa. Watson zgrany ze swoim Holmesem oraz z nowym odpowiednikiem agenta literackiego Conan Doyle'a, Ritchiem, to dokładnie to, czego potrzebujemy, więc nie należy sądzić, że Jude po prostu zbiera fundusze na utrzymanie nowej rodziny.
Ponadto na koniec komunikat organizacyjny. Mundial dobiega końca. W niedzielę ukochana drużyna Sherlockisty (to nie jest manifestacja jakiegoś wielkiego optymizmu, bo ShK kocha Hiszpanię i Holandię prawie po równo ;) zdobędzie mistrzostwo świata. W poniedziałek Sherlockiana znów zaczną pęcznieć od doniesień, recenzji i plotek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz